Napisałam, w tytule że dzień 44. Nie od rozpoczęcia, nie liczę tego tygodnia, w którym przytyłam oczywiście, teraz ważę 59 kg. :/ Ale mam nadzieję, że znowu to spadnie.
Od dzisiaj razem z Olą, ( http://when-i-will-be-skinny.blogspot.com/ koniecznie wejdźcie!) z którą się motywujemy razem:
Bilans:
- 70 kcal - jabłko.
- 100 kcal - troszkę spaghetti.
- 100 kcal - mały gryz ciastka (musiałam, blee)
- 60 kcal - jogurt naturalny.
- 100 kcal - niecały banan.
Razem: 430
Bez owoców: 260 / 400 kcal.
Zaliczone.
No tak, idę na kręgle, więc nie będzie mnie w domu, uff.
Co więcej mogę napisać więcej? Dziękuję za miłe komentarze. Cieszę się, że jesteście ze mną.
Życzcie mi powodzenia.
http://niebieskoszara.blogspot.com/2013/01/167-odchudzanie-godowanie.html#comment-form
OdpowiedzUsuńpolecam przeczytac notkę
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńYey, ładny wygląd bloga. No to życzę powodzenia i wytrwałości oraz oczywiście 3mam za Ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńNo to 1 dzień mamy zaliczony!
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci tylko powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńxoxo