piątek, 4 stycznia 2013

09. Pierwszy dzień testów.


Pierwszy dzień testów próbnych za mną. Za oknem sypie śnieg.

Dzisiaj zjadałam więcej, bo poszłam do lekarza. Na szczęście nie byłam bardziej “dokładnie” badana. Mam wypis z wf-u do ferii (zaczynają się 14.01). Mogę robić a6w, ponieważ mam problemy tylko z jednym odcinkiem pleców, tak samo mogę robić brzuszki :) Zaczęłam też ćwiczenia na uda, ale nie mogę znaleźć jakiś dobrych. Pomożecie?

Miałam napad. Po prostu musiałam zjeść coś słodkiego. Baton. Dwa ciastka.

Musiałam zjeść do tego cały obiad, bo mama jest w domu.

Bilans:

- 200 kcal - płatki na śniadanie

- 200 kcal - kanapka z serem bez masła, pomiędzy testami.

- 200 kcal - kurczak bez panierki (kawałek) + surówka.

- 48 kcal - sok.

- 93 kcal - baton fitness.

- 2 kcal - herbatka zielona.

- 50 kcal (około) - dwa ciastka, które miały na szczęście mało dodatków, ponieważ były robione dla osób uczulonych.

Razem: 793 kcal.




Tyle. Nie wiem czy zrobię dzisiaj ćwiczenia, bo wróciłam właśnie z wolontariatu.

Blog wygląda inaczej. Jakie wrażenia? Macie nawet z boku wypisane moje cele itp., siedziałam nad rozpracowaniem tego 2 godziny. Mam nadzieję, że było warto.

Aga Diler   I NIE TYLKO:

Bardzo proszę o zostawienie linku do bloga, ponieważ odwiedzam ich tak dużo, że nie pamiętam każdego po kolei.

Rozumiem, że nie każdy wchodzi codziennie na mojego bloga, ale zawsze były z 3-4 komentarze, a teraz tak mało :( Staram się i wchodzę na Wasze blogi. :)

~I.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz