"Każda porażka niesie w sobie ziarno równej lub nawet większej korzyści"
-Napoleon Hill
Czuję się dobrze... zaskakująco dobrze.
Zdałam wszystkie przedmioty. Najgorszą ocenę na świadectwie będę miała z geografii - trójkę. Będzie na koniec szkoły też, to najgorsze. Z biologii wyszłam na 5, tak samo z chemii. Oczywiście będę mieć jeszcze 3 z hiszpańskiego i matmy, ale te przedmioty mogę naprawić.
Dzisiaj nie jadłam nic w szkole, nie czułam się jakoś wybitnie źle. Po przyjściu do domu zjadłam kromkę i 1/4 kawałka placka. Poszłam spać, nie byłam w stanie zrobić nic innego. Wstałam, zjadłam obiad i 2 kawałki placka. Niestety placek... lepiej placek niż czekolada, jednak ciągle - nie mogłam się powstrzymać.
Koło 21 zjadłam 2 kromki, wcisnęła mi je mama. Już nie miałam siły odmówić, nawet nie chciałam.
Koło 21 zjadłam 2 kromki, wcisnęła mi je mama. Już nie miałam siły odmówić, nawet nie chciałam.
A, zapomniałabym o 2 kostkach czekolady z marihuaną. Ile kcal? Nie wiem, nie ma wyznacznika. Przyjmę, że tyle ile mleczna - 60 kcal. Miałam nie jeść słodyczy, ale czegoś takiego trudno odmówić :D
Bilans:
- kromka x3 - 210 kcal
- zupa - 60 kcal
- 2 danie - 100 kcal
- placek - 200 kcal
- czekolada - 60 kcal
RAZEM: 630 kcal
Jestem zadowolona, mogłoby nie być tej czekolady i kanapek, ale już trudno.
Nie idę jutro do szkoły, muszę zrobić sobie wolne, bo w środę piszę hiszpański i przedsiębiorczość.
Także do kolejnego postu kochane ♥
Tak wygląda siłownia, na którą chce chodzić:
Taka siłownia to rozumiem nie to co u nas, ale i tak się cieszę, że chodze.. Naprawdę polecam.. Walcz i trzymaj się chudo :*
OdpowiedzUsuńSłonko :* Cieszę sie, że bilans w normie, ale byłabym jeszcze szczęśliwsza gdyby placek "nad Tobą nie panował", ale myślę że taka wprawa to dopiero z czasem hehe :) Siłownia jak sie patrzy! Chyba sama zaczynam mieć na nią ochotę hehe A szkołę to chyba już wszystkie mamy po dziurki w nosie. Niech, ze już bd ten koniec roku bo idzie oszaleć! Pozdrawiam Twoja *Black Melody* ♥
OdpowiedzUsuńOj mogło, ale i tak jest dobrze c; Czasami lepiej sięgnąć po coś słodkiego żeby nie dostać napadu, ważne że bilans w normie! Tak trzymaj ;> Cieszę się, że udało Ci się ocenki poprawić, przynajmniej już szkoła nie zawraca Ci głowy. Co do siłowni, super pomysł, zwłaszcza na wakacje ^^ Powodzenia z kolejnymi zaliczeniami, 3maj się <3
OdpowiedzUsuńZ czasem zacznie się udawać, nie będzie placków ani czekolad. Ale bilans jest naprawdę niezły :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki za zaliczenia Kochana :*
ślicznie ;) trzymaj tak dalej ;*
OdpowiedzUsuń~Patch }i{
Czekoladki z mańką to i ja bym nie odmówiła ;)
OdpowiedzUsuńI tak fajny bilans :)
http://zycie-mnie-boli.blogspot.com/