"Cała rzeczywistość zawiera się w chwili obecnej."
-Deepak Chopra
Nie zdałam chemii. Ale to nic, pani mi pozwoliła pisać w poniedziałek. Chcę mieć piątkę na koniec roku. Do tego pisze w poniedziałek jeszcze geografię na 3. I coś tam jeszcze pewnie będę musiała pisać.
Średnią będę miała powyżej 4,0, jakoś 4,1-4,2. Nie jest źle, mogło by być lepiej.
Nie jem słodyczy. Jedyne, na co sobie pozwalam to jakieś herbatniki. Żadnej czekolady! Nawet białej.
Bilans:
(śniadanie) - 2 kromki w szkole - 300 kcal
- 3 herbatniki - 120 kcal (nie, takich jadać nie będę)
(obiad) - zupa pomidorowa z ryżem - 150 kcal
- truskawki z j. nat. 0% i łyżeczką ksylitolu - 130 kcal
RAZEM: 700 kcal
<edit> + koktajl z owoców - nw ile, szczelam że 200 kcal.
RAZEM: 900 kcal
<edit> + koktajl z owoców - nw ile, szczelam że 200 kcal.
RAZEM: 900 kcal
Zmieniły mi się plany, bo mieliśmy iść do galerii, a tak to idziemy do KFC. Tam kupię sobie herbatkę. Chyba, że jednak pójdziemy do galerii, to nie wiem co zrobię xd
Dziękuję za komentarze ♥ Bardzo mnie motywują. Staram się odwiedzać Wasze blogi, mam nadzieję, że nikogo nie pomijam, jeśli tak by się stało, to piszcie (chociaż w to wątpię ;).
Kochana nie dzis to w poniedziałek. Będziesz miała to 5 jak nic! Bez stresu mi tam prosze :* Ładny bilansik! KFC.. o matko jak ja uwielbiałam ich sos czosnkowy. No niestety teraz nie ma mowy o takiego typu smakołykach. Piękna sylwetka jest znacznie wazniejsza! 3maj się! Pozdrawiam twoja *Black Melody*
OdpowiedzUsuńAkurat biała czekolada, to największe zło z możliwych :/ wiem, że jest pyszna, ale właśnie jej powinnyśmy unikać najbardziej. Ja czasami skuszę się na gorzką czekoladę. Już przyzwyczaiłam sie do jej smaku, nie jest zła, a nawet wskazana!
OdpowiedzUsuńA bilans bardzo ładny, tak trzymać!
A jednak wytrzymujesz bez słodyczy, oby tak dalej! ;* Zdasz na pewno, tylko się nie stresuj. Dobrze Ci idzie, małymi kroczkami do celu ;>
OdpowiedzUsuńDasz radę! Jesteś inteligentna i taka chemia to dla Ciebie nic strasznego :)
OdpowiedzUsuńBilans cudny! Życzę takich więcej :)
Bilans w porządku. Co do czekolady masz rację, odpuść ją sobie, a te herbatniki jako substytut to dobre rozwiązanie ;)
OdpowiedzUsuńJa nie jadam w KFC, za to uwielbiam jeść w McDonald's ;-; czasami tak ciężko powstrzymać się od tej pysznej tortilli, która wręcz kusi sosem i mięsem... Nie! Ładna figura ładniejsza :P
Trzymam kciuki za ciebie ;*
~Patch }i{
Ładniutki bilansik kochana! Obyś w tym KFC na nic się nie skusiła ;). Mam nadzieję, że twoje oceny będą jak najlepsze! Trzymam kciuki kochana xoxo
OdpowiedzUsuńUda Ci się zdać na pewno! Trzymam kciuki ! I bilanse są ładne :) Pozdrowienia, trzymaj się chudo :*
OdpowiedzUsuń