poniedziałek, 2 czerwca 2014

70. The power

"Doskonałość nie jest jednorazowym aktem, lecz nawykiem."
- Arystoteles


Mam motywację. Znowu.

Co prawda dopiero od godziny 20, ale zawsze coś. Dzień zawalony, ok. 1500 kcal. Ale od jutra będzie pięknie! Musi być.

Podniosłam się dzięki Black Melodygłównie. Czasami trzeba dostać tkz. "kopa w dupę" żeby iść dalej. To pomaga. Chociaż na mnie działają bardziej słowa "jesteś gruba, nie możesz tego zostawić". Masochistka ze mnie?
Jutro na basen jednak nie pójdę. Nie chce mi się, nie mam siły nawet się wstydzić. Pójdę na tydzień. 

Za to teraz szukam przekąsek na wycieczkę. Polecicie coś? Oprócz wafli ryżowych i wasy, nie wiem co mogłabym spakować do torby. Najlepiej coś jak najmniej kalorycznego.

Jeśli zdążę jeszcze odrobić matmę, to zajrzę na Wasze blogi, które niestety ostatnio zaniedbałam. Nadrobię wszystko jak najszybciej, to że nie komentuję, to nie znaczy że nie czytam i nie jestem na bieżąco ;)

Powodzenia jutro kochane, powodzenia ♥



5 komentarzy:

  1. black melody jest mistrzynią motywacji i mam nadzieję, że przeczyta ten komentarz :)
    jeśli chodzi o przekąski, ja lubię jeść daktyle, zawsze się nimi zapycham, kiedy wychodzimy ze znajomymi do kina. jeden daktyl to 14 kalorii, więc jest nieźle, a idzie się zasłodzić. i jest dużo błonnika! zawsze są też warzywa pocięte w słupki albo jakieś czipsy z suszonych jabłek, marchewek, chociaż ja ich nie lubię i są drogie.
    powodzenia z dietką i przyjemnej wycieczki! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem. może weź dużo warzyw, np. marchewek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehh skarbeńku na wstępie pragnę podziękować za wyróżnienie. :* Jeżeli oczywiście tak mogę to nazwać. Kopa w tyłek to Ty ode mnie dostaniesz ale jak sie poddasz. Pff! Co ja gadam? Jakie poddasz? Nie zezwalam na to to raz a dwa kto ma pokazać innym jak na wiele go stać jak nie Ty? No powiedz mi.. Bardzo podoba mi się jedna z Twoich myśli zamieszczonych w tym poście a mianowicie "Ale od jutra będzie pięknie! Musi być." To jest nastawienie godne Ciebie. Koniec z użalaniem sie nad sobą i mówieniem jakie to życie nie jest okropne jako to jesteś bezsilna. G*wno prawda mówiąc krótko! Jesteś wytrwała i tym postem utwierdziłaś mnie w swoim przekonaniu. Co ja Ci mogę powiedzieć, nie każdy moze należeć do grona "moich motylków". Są w nim tylko osoby, w których widzę potencjał . I nie .. w cale nie chodzi mi o to, że ktoś ma jesc 200 kcal, a przy tym ledwo zipieć. Sęk w tym by pokonywać własne słabości, wzbijać sie na szczyt by w końcu powiedzieć "Dokonałam tego. Ja sama! Swoją pracą i swoim wysiłkiem! A wy? Wy mozecie mnie tylko podziwiać i brać ze mnie przykład" Pozdrawiam z całego serca *Twoja Black Melody* ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wielką nadzieję, że motywacja nadal trzyma Cię mocno i nie opuszcza oraz że tak będzie jak najdłużej!
    I jak Ci minął dzień? Wykorzystałaś go dobrze i zbliżyłaś się do idealnego ciała w wymarzonym bikini? :)

    OdpowiedzUsuń