poniedziałek, 29 kwietnia 2013

19. Can we go back?

Czuję się, jakbym nie pisała wieki. Chociaż tak nie jest.

Dużo się zmieniło, nie ćwiczę na razie, bo nie mam jak, odrzuciłam 30 Day Shred, nie wiem nawet do końca dla czego. Pobawię się z Mel B gdy tylko wrócę do normalności. Jeśli wrócę.

Boję się jutra. Co się dzieje? Raz jem jak świnia, zaraz później nie jej w ogóle. Nie wyrabiam.

5 komentarzy:

  1. hej, zaczęłam czytać wczoraj twojego bloga od tych 'nowych wpisów' (19) i jesteś świetna ;* booze jak motywujesz, ja ostatnio zawalalam cały czas ale teraz od soboty jakoś się trzymam ;) może mnie jeszcze pamietasz, trzymaj sie.;*
    light.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, dasz radę. Naprawdę. Nasze życie składa się ze wzlotów i upadków, a ja wierzę, że teraz będziesz zaliczała same wzloty! Uszy do góry i małymi kroczkami idź do przodu! Tylko się nie poddawaj!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuję ;*

    mam nadzieję, że wrócisz do normalności ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to samo >.< raz moge nie jesc nic a za jakiś czas rzucę sie a wszystko. Najgorzej to chyba było u cioci >.<

    http://proana-me-too.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń