Nie wiem co napisać.
Może to, że dryfuję pomiędzy dwoma światami? Dalej nie wiem do którego się zaliczam.
Osoby które tu komentują dzielą się na te, które odżywiają się zdrowo i na te "inne". Nie wiem komu ufać.
Ale prawda jest taka że przesadzam. Może naprawdę powinnam po prostu żyć normalnie? Nie wiem czy tak potrafię. Jestem dwubiegunowa. Raz chcę tego, a później coś innego.
Ktoś mną pokieruję?
Biorę udział w tym tutaj wydarzeniu -> http://psychodietetykanaustach.blogspot.com/2013/05/masowa-walka-o-talie-osy.html
Wieczorem napiszę o ćwiczeniach i wymiarach :)
mówisz o dwóch 'typach', ja na przykład już nie wiem jakim typem jestem. bo odchudzałam się i zdrowo i niezdrowo, generalnie uważam że powinno się jeść 5 posiłków i ćwiczyć, ale... sama postępuję różnie. wiem tylko, że efekty głodówek i restrykcyjnych diet są baardzo nietrwałe, i teraz kiedy cała moja waga wróciła z nawiązką, żałuję że kiedykolwiek je zaczynałam. nie wiem jaka jest Twoja historia, ale każde podejście do diety rozumiem :*
OdpowiedzUsuńPowinnaś żyć normalnie + zdrowo się odzywiać i ćwiczyć ale my możemy udzielać ci tylko rad a co ty z nimi zrobisz to już twoja sprawa.
OdpowiedzUsuńJeżeli potrzebujesz wsparcia, możesz odezwać się do mnie:zuzia1293@interia.pl, sama mam pewne problemy, ale myślę, że razem damy radę.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze nie możesz podchodzić do diety, tylko do zmiany stylu życia.
Ja zmieniając nawyki sama zaczęłam przygotowywać posiłki, zbliżyłam się przez to do mamy. Jeżeli masz ochotę możemy popisać. Ale chciałabym Cię ostrzec nie wchodź w to bagno, ono tylko niszczy. Dziewczyny trzymajcie się.
Ja również nie wiem do której grupy się zaliczam. Bo przecież jedzenie 1000kcal nie jest chore. Chyba, że mam krzywe spojrzenie na całą sytuację. Nigdy nie wiadomo.
OdpowiedzUsuńStaraj się jeść jak najwięcej warzyw :)
ja też czasami nie wiem jaka jestem
OdpowiedzUsuńale najważniejsze nie stracić w tym wszystkim zdrowego rozsądku
zdrowe diety są lepsze bo bardziej utrzymują później efekty i wagę
drastyczne dają szybki spadek ale później trzeba dużo robić żeby to utrzymać
najlepiej jeść na diecie do 1000 kcal zdrowo i ćwiczenia
wiem że sama nie świece przykładem bo daleko mi do tego co piszę ale wierzę że tak można żyć
zdrowo z super figurą bez obsesji , ja mam taką nadzieje że jak schudnę osiągnę swój cel to zakończę tą obsesje zmienię swoje życie na lepsze i zdrowsze
http://thinchudosc.blox.pl/html
ciesze się że też nie jesz słodyczy ;d
OdpowiedzUsuńUfaj sobie, obserwuj swoje ciało i zdecyduj co jest dla ciebie najlepsze.
OdpowiedzUsuń"Neliliene" ma racje - to Twoja decyzja... Każda z nas ma inne nawyki żywieniowe - te zdrowe i te niekoniecznie zd. Każda tez ma inny tryb życia, więc nikt nie jest tak na prawde w stanie Ci najlepiej doradzić !
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
Na pewno Neliliene ma rację, tylko, że autorka tekstu sama zasugerowała, że potrzebuje kogoś do pomocy, nie mówię tu o dyktowaniu, co ma robić, ale chodzi mi o wsparcie i możliwość zwykłego zrozumienia się. Każdy z nas kogoś potrzebuje (chociaż nie każdy chce się do tego przyznać). Trzymaj się kochana;).
OdpowiedzUsuńteż mam taki dylemat ale ostatecznie wbiłam sobie do głowy,że im mniej jem tym lepiej, za to więcej ćwiczeń. Powodzenia, trzymam kciuki :) Zapraszam do mnie, zobacz jak ja walczę o wymarzoną figurę :)
OdpowiedzUsuńNiestety najlepiej ukierunkować się w jedna stronę - tak uważam :) powodzenia
OdpowiedzUsuń