czwartek, 1 sierpnia 2013

46. W końcu..

Jestem na wakacjach i normalnie bym nie pisała, ale pogoda się zepsuła i mam chwilkę.

Jeśli chodzi o liceum, po wielku komplikacjach dostałam się! Ale miałam z tym dużo stresu, przebyłam 2 rekrutację. 

Jestem w NY.. I przytyłam okropnie. To prawda co mówią o fastfood'ach. Nie jedzą prawie nic innego.

Oprócz tego.. Stało się dużo dziwnych rzeczy, których teraz żałuje. I nie chciałam o tym myśleć. Kiedyś uwielbiałam rozmyślać o życiu i o tym co się stało i może się stać. Teraz chcę cały czas coś mieć na głowie żeby zapomnieć.

Zniżyłam się nawet do radykalnego poziomu - przestałam jeść. Wszystko, żeby zapomnieć.

Oczywiście wyglada to tak, że wczoraj zjadłam arbuza, 1,5 kawałka pizzy i coś tam jeszcze małego. Pojechaliśmy na pizzę po piłce w którą sobie grywamy. Niestety uszkodziałam sobie nogę i nie mogę za bardzo chodzić a co dopiero biegać.

Nie wiem czy zostawie komentarze pod Waszymi postami, bo siedzę na tablecie i niestety nie da się dodać.

Miłych wakacji.
I. xx

7 komentarzy:

  1. staraj się unikać fast foodów, to najgorsze co może być... już lepiej by było gdybyś jadła więcej, ale zdrowych rzeczy. mam nadzieję że wakacje odciągną Cię chociaż trochę od nieprzyjemnych myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z "vivian" co do tych fastfoodów ...
    Głowa do góry w końcu masz wakacje więc się ciesz ze wszystkiego ;D "chwytaj dzień!"

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh zazdroszę wakacji w NY :) No i zgadzam się z dziewczynami wyżej! Unikaj tego dziadostwa! To tylko podwyża twoją wagę! Pamiętaj: jedzenie to wróg a głód to przyjaciel. Trzymaj się chudo!
    zapraszam do mnie: http://proana-and-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. super, że dostałaś się do liceum :) !!!!\

    miłych wakacji ;***

    OdpowiedzUsuń
  5. Fast foody to najgorsze co może być. Jeżeli nie możesz ich wyeliminować zupełnie ze swojej diety to postaraj się chociaż zmniejszyć ich ilość. :)
    Trzymaj się chudo. }i{

    chuda-chudsza-najchudsza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja bym chciała spędzić wakacje za granicą, a co dopiero w NY !! ;) O kurcze! To musi być coś ;] Szkoda, że nie masz tą kontuzję;/ Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia kochana!;*
    Staraj się jeść jak najmniej a jak już wrócisz do siebie to wtedy ruszysz z pełną parą ;) W sumie to możesz sobie odpuścić choć trochę na ten czas wyjazdu, w końcu są wakacje! Wszystko jest dla ludzi, lecz z umiarem, pamiętaj o tym!;) Trzymaj się, powodzenia!;*

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety NY słyną z fas foodów , jak wrócisz do polski to schudniesz
    nie martw się , staraj ograniczyć nie zdrowe jedzenie
    powodzenia

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń