środa, 6 lutego 2013

55. X

Coraz mniej chce mi się pisać na blogu. Dlaczego? Może przez to, że  nie mam nic innego do wstawienia oprócz bilansu. Kompletny brak motywacji.

Jadę na koncert Justina Biebera. Nie macie pojęcia, jak bardzo się denerwowałam przy kupnie biletów. Ale są. Nie mogę się doczekać. Tyle że.. nie chcę być jedyną grubą osobą tam. (A tak w ogóle, to muszę coś kupić w razie gdyby podpisywał rzeczy pod hotelem, coś co bym mogła wystawić przed barierkę, pomysły? Niektórzy biorą płytę, inni fullcapa (ja bym raczej źle w czymś takim wyglądała).

Dzisiaj chciałam zwymiotować. Tak bardzo chciałam.. Ale mi się nie udało  przekonałam siebie, że nie warto.

Jestem chora, boli mnie głowa, nie chodzę do szkoły i idę za chwilkę do lekarza. Pewnie dostanę skierowanie na badanie krwi.

Tyle. Nie za bardzo mam więcej do pisania.
Trzymajcie się.
XX

3 komentarze:

  1. Nie załamuj się. Będzie dobrze, a pisać na blogu musisz, bo dajesz nam(dążącym do perfekcji)wskazówki, rady<3 Nie poddawaj się:) Pamiętaj, perfekcyjność, chudość, ZAJEBISTOŚĆ!!!
    Pro-Ana:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj nie przesadzaj, zawsze znajdzie się coś do napisania ;)
    Z czystej ciekawości..ile kosztują bilety ?
    Nie mam pojęcia co możesz wziąć.Może jakiś album z jego fotami...
    zdrowiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jasne że nie warto wymiotować to nie jest wyjście.

    Życzę powrotu do zdrowia ;)

    OdpowiedzUsuń